Dziś półki sklepowe uginają się od ilości słodyczy kuszących nas samych i nasze dzieci.
Ciężkie kilogramy cukru pod różną postacią, mnóstwo konserwantów i uczulających sztucznych barwników.
O złym wpływie tych produktów na zdrowie myślę, że nie muszę Ci przypominać.
Ale co zrobić gdy nie masz czasu na przygotowanie zdrowej przekąski w domu?
A może babcia upiera się na kupno słodyczy dla wnuczka?
Wiem, co myślisz. Tak, to prawda, od batonika raz na jakiś czas nikt jeszcze nie umarł ale już czasem samo czytanie składu produktów może przyprawić o zawał.
Nie, nie, to nie jest tak, że moje dzieci nie jadły zwykłych słodyczy. Jadły, ale staram coraz częściej sięgać po te lepsze wersje.
Nie zawsze mam czas przygotować coś pysznego po niedzielnym obiedzie.
Mając 4 dzieci, mnóstwo spraw na głowie ciężko czasem nie pójść na łatwiznę. Na szczęście nie musi to być zawsze złym wyborem.
Bo słodycze, przekąski dostępne w sklepie też mogą być zdrowe!
Zacznę od naszych ulubionych. Nasz nr 1 – z najlepszym smakiem i składem!
Kolorowe opakowanie, słodki środek, ciekawy kształt i same owoce w środku.
To Ślimak Bob.
Sama forma czyli dłuuugi, zwinięty w ślimaka żelek jest sporą atrakcją dla dziecka.
Moje dzieci jedzą go gdy mają ochotę na coś słodkiego a czasem ślimak wskakuje również do śniadaniówki.
Duży wybór smaków sprawi, że każdy mały łasuch znajdzie coś dla siebie.
Zrobiło się za słodko? Kolejna moja propozycja to wyjątkowe chrupki. Wyjątkowe bo smaczne i w ciekawych kształtach.
Organiczne chrupki kukurydziane.
Do przekąszenia w domu, na spacerze. Dinozaurowe, w kształcie kaczki lub misia.
A w składzie kukurydza, olej słonecznikowy, suszona marchew, dynia lub jabłko i przyprawy – w zależności od smaku.
Zazwyczaj wybieramy kaczki lub misia firmy Little Angel lub dinozaury (nie tylko ketchupowe) BioSaurus.
Kolejna moja propozycja to nie tylko słodkości bez cukru. To małe kolorowe arcydzieła!
Cukierki słodzone stewią od Stewiarnia.
Za kilkanaście złotych masz coś co nie tylko ucieszy oczy Twojego dziecka. Bez grama białego cukru a słodyczy ogrom – sama się skusiłam.
Mimo, że nie sięgamy po cukierki zbyt często to nie może ich tu nie być. Na prezent też będą dobrym pomysłem.
No dobrze, to teraz znów coś mniej słodkiego.
Wyglądem przypadną do gustu nawet starszym dzieciom.
Veggie straws czyli ziemniaczane paluszki.
To zdrowsza alternatywa dla standardowych chipsów. Czasem chrupiemy udając zabawę w piknik.
Formą pasują wszystkim a kolorem spodobają się również młodszym dzieciom.
Choć znikoma ilość w składzie ale pomidor, szpinak, jarmuż i burak kolorem urozmaicą przekąskę.
A pamiętasz jak te kolorowe małe cukiereczki w poręcznych, przezroczystych pudełeczkach przy kasie kuszą dzieci?
Ale guma arabska i inne składniki w nich zawarte już mniej.
Mam coś lepszego. Ksylicuksy.
Kolorowe drażetki z ksylitolem bez zbędnego syfu w składzie.
Moje ulubione – pomarańczowe!
Standardowy sklepowy popcorn ma długi skład. A gdy nie masz ochoty na produkcję własnego polecam Ci moje odkrycie.
Popcorn z fioletowej kukurydzy.
W składzie tylko kukurydza i sól himalajska w niewielkiej ilości.
Dla małych wielbicieli żelek mam coś jeszcze.
Żelki – paski Veri Beri.
Wyłącznie z soku owocowego. Słodkie i rozpływające się w ustach.
Wypróbuj nasze wybory! A może już wiesz jak smakują?
Wymieniłam Twoje ulubione? A może masz swoje odkrycia?
Podziel się nimi w komentarzu.
Pamiętaj, nawet przy kupowaniu przekąsek możesz wybrać coś dobrego. Z prostym składem i dobrym smakiem.
Nawet słodycze mogą być zdrowe.
Przekąski te kupisz w wielu sieciowych sklepach spożywczych ale również np w sieci Rossmann.
Dla moich dzieci kupuję w zaprzyjaźnionym sklepie Eco Chef – z ogromnym wyborem zdrowej żywności.
Znajduje się on na ul. Sarmackiej 22, na warszawskim Wilanowie.
Dziękuję Pani Natalii i obsłudze sklepu Eco Chef za udostępnienie produktów do zdjęć.